sobota, 22 października 2016

Wybrzeże Algarve :)


Faro, Albufeira, Benagil i Portimao

(16/17 października 2016 r)

HEJO!

Dziś wjechaliśmy już w Portugalię na piękne wybrzeże Algarve. Pierwszego dnia plażowania byliśmy w Faro oraz Albufeira :)



Pierwsza z naszych plaż w miejscowości Faro nie zrobiła na nas większego wrażenia. Było tam ładnie ale to zwykła ogromna plaża do powylegiwania się na słoneczku, jednak by podziwiać nieziemskie widoki przenieśmy się nieco dalej... ;) 

Ale uwaga, uwaga! Po raz pierwszy nie jesteśmy nad morzem ale nad OCEANEM!!! :D 



Albufeira! Klimatyczne miasteczko z pięknymi uliczkami...



Przyjrzyjcie się, restauracja jest zrobiona z... muszelek!



Michał kontemplujący nad życiem :D


I uciekający przed Martą, bo chyba zrozumiał, że się nieźle wpakował :P


Happy Fit :P


JAKIE TAM SĄ PIĘKNE MUSZELKI!!!! One są tak grube, że można nimi rzucać i się nie połamią :D 


Martusia <3 Michałek :D 


Wiecie co?


Dotarliśmy już tak daleko, że jesteśmy z siebie dumni :D !!!



Michał wypatrujący swojej oceanicznej syreny :P


I przypełzła... :P


Nawet muszelki podzielają naszą miłość :D


Mała sesyjka :D





I tak pięknie zakończył się nasz dzień w Albufeira :) Pierwsze widoki były naprawdę niezłe!!! :) Dobranoc :*


I Dzień dobry! :) Dziś witamy dzień na plaży przed Benagil a później już w samym Benagil :)

Zapowiada się sympatycznie :P




Michał na krańcu świata :D




Aby przejść na plażę obok trzeba było przedostać się przez jaskinię... Chwilę obawialiśmy się czy tam w ogóle wchodzić ponieważ światełka w tunelu nie było wcale tak szybko widać i by coś zobaczyć musieliśmy świecić latarką od telefonu, no ale po coś tutaj przyjechaliśmy :D


Ta daaaa!!! Jest, ufff....


Ledwo idzie ale idzie... Marta oczywiście nie omieszkała uderzyć się w głowę po drodze na wyśnioną plażę... Głowa sprawdzona, krew nie leci, idziemy dalej :P


Dobrze trafić tam w czasie odpływu ponieważ inaczej byśmy tam nie weszli i mogło by być lekko niebezpiecznie. Cała plaża jest wtedy zalana.


:D


Głowa nie złamana, skały na nas nie spadły, słońce świeci. Czego chcieć więcej?! :D


:D



Jak zwykle Michał wydarł z latarką do przodu a Marta musi sobie radzić sama... Teraz już wiecie jak doszło do zderzenia jej głowy ze skalnym sufitem :P


A tak się śmiał z biednej Martusi... 


Śmiechom nie było końca :P




Ekskluzywne wypoczywanko pod skalnym cieniem ^^

(Tak serio to Marta krzyczała żeby szybko zrobić zdjęcie bo na tej skale było pełno dziwnych robali...)


Te skały robią tu ogromne wrażenie, jeśli ktoś kocha i góry i morze to zapraszamy do Algarve :D



Większość skał ma w sobie "wbudowane" muszelki czy inne stwory, pięknie to wygląda :D


Endorfin tyle że o mamo :D


Czarna Perła :D


Wśród owych skałek Michał prawie złamał girę* ale obeszło się bez gipsu... 

*Zadrapanie zeszło po 2 dniach... 


Znajdź Walliego :D


Pogoda była piękna więc udaliśmy się do plaży obok już w centrum Benagil. Fale były niesamowite więc Marta mogła się fajnie powygłupiać. Marta, bo Michał przecież prawie złamał nogę... :P


Wiele tam jaskiń i skałek, które tworzą super klimat 


Wujek Janusz pozdrawia z wakacji.


:D


Fale były tak duże i zabierały plażę tak szybko, że ludzie nie nadążali się przenosić dalej :D Patrzcie na wystraszonego psa hahaha xD


Taka cwana a jak przyszło co do czego to zwiewała w podskokach :D


Mmmmm... Pięknie :D



Już pod wieczór przetransportowaliśmy się do Portimao. Przeszliśmy się po plaży oglądają surferów a później żarełko :)



I oczywiście nasza ulubiona sangria :D Jednak dzisiaj w białym wydaniu z pałeczkami cynamonu :)))


Bardzo polecamy tą restaurację. Jedzenie było przepyszne a obsługa z jajem ale zarazem bardzo miła i profesjonalna. Na koniec kiedy mieliśmy już wychodzić przynieśli nam po kieliszku cytrynowej nalewki coś na styl naszej polskiej cytrynówki ale bardziej likierowate, w geście ugoszczenia nas. Było to bardzo miłe i nie spotkaliśmy się z czymś takim nigdzie indziej :) 


Już przed samym wyjściem proponowali jeszcze jeden kieliszek jednak odmówiliśmy :D


Lecimy spać na parking razem z campingami. JEST TAM PRYSZNIC :D !

Pozdrawiamy a jutro lecimy zwiedzać najpiękniejsze plaże w Portimao, buziaki! :*




1 komentarz: